Jak wszyscy wiedzą ilość torów wyścigowych w Polsce jest niezmiernie mała. Jednocześnie chęć zdobywania wiedzy i doświadczania wśród kierowców jest na bardzo wysokim poziomie, co często da się zauważyć przy pierwszych opadach śniegu na sklepowych parkingach. Z minuty na minute przybywa wtedy amatorów poprawy swoich umiejętności jazdy w poślizgu. Takie działania jak najbardziej są chwalebne, jednak prawdziwa jazda po torze znacznie lepiej poprawiła by bezpieczeństwo kierowców.

Tor w centrum kraju

Nic więc dziwnego, że na tej pustyni torów wyścigowych każdy nowo powstały obiekt witany jest jak wujek sam wyzwalający Europę. Ostatnimi czasy powstało kilka ciekawych obiektów, jednak warto przede wszystkim skupić się na jednym, na torze wyścigowym Łódź.
Tor wyścigowy Łódź to 1.5 kilometrowa, w pełni asfaltowa pętla, która umożliwia nie tylko doskonałą zabawę ale również poprawę posiadanych umiejętności. Na tor wolny wjazd mają oczywiście wszyscy. Zależnie od wykupionego zakresu czasu jazdy, można przeprowadzać samodzielnie jazdy szkoleniowe.
Tor Łódź posiada również kadrę szkoleniową, z wiedzy której można swobodnie korzystać, aby pod okiem fachowca szlifować posiadane umiejętności.
Nie tylko duża ilość patroli i wysokie mandaty poprawiają bezpieczeństwo na drogach. W ogromnym stopniu robią to również powstałe tory wyścigowe.